Wino libańskie – artykuł z magazynu Decanter.
Miesiąc: kwiecień 2013
Winna majówka
Nagła zmiana pogody daje do myślenia. Czas schować zimowe zapasy i skupić się na butelkach idealnych na imprezy na otwartym powietrzu.
Malbec to klasyczny towarzysz grillowanych mięs – Second Innings z Australii jest lżejszy i mniej dżemowy od argentyńskich kolegów. Pachnie śliwkami i przyprawami.
Krewetki zagrają z Sauvignon Blanc z Nowej Zelandii. The Supernatural to nasze nowe organiczne Sauvignon Blanc z Hawke’s Bay z oryginalnym zamknięciem.
Wygodnym rozwiązaniem na obiad dla większej ilości osób będą zestawy „Odkryj południe Włoch” – składają się z białego mocniej zbudowanego wina Chardonnay/Falanghina (idealne do ryb) i lubianego Primitivo – pasującego do większości mięs z grilla.
Dobrze dobrany aperitif to ważny punkt każdej imprezy w ogodzie. Wine Express współpracuje z rodzinnym domem Moutard z Côte-des-Bar w Szampanii – ich szampany wyróżniają się świetną jakością, a klienci nie dopłacają za marketing wielkich koncernów. Wiwat rodzinni producenci!
Zespół Wine Express
Zdajemy sobie sprawę z faktu, że dużo osób odczuwa pewien niepokój towarzyszący zakupowi wina. Wiedza o winie jest szeroka i częstokroć onieśmielająca, ale to nie znaczy, że wina należy się bać. Chcemy Wam pokazać, że wino powinno cieszyć.
Jeśli odkryliście w sobie chęć próbowania wina i wyczuwania w nim różnic, to przygotowaliśmy dla Was krótka listę na początek. Zapomnijcie o aromatach, które Wam nic nie mówią, a skupcie się na przyjemności, które wino ma przynosić. Postarajcie się tylko zapamiętać, która butelka Wam wyjątkowo smakowała (polecamy zapisywanie w komórkach lub robienie zdjęcia ulubionej etykiecie). To pomoże w przyszłych wyborach.
Sauvignon Blanc Jules Taylor, 2011, Marlborough, Nowa Zelandia
Nowozelandzkie Sauvignon Blanc robi się coraz bardziej popularne w Polsce. Swoją sławę zawdzięcza obezwładniającej owocowości – wyczuwalnej zarówno w zapachu i smaku wina. To konkretne SB jest bardzo charakterystycznym przykładem szczepu i pochodzenia. 75zł
Torrontes Colomé, 2011, Salta, Argentyna
Torrontes to król białych win wywodzących się z Argentyny. Wino bardzo charakterystyczne – o bukiecie kwiatowym, perfumowanym. Colomé jest najwyżej położoną winnicą na świecie. Co nam daje ta informacja? Dzięki takiemu położeniu wino jest zarówno aromatyczne i owocowe, jak i zrównoważone kwasowością. 39zł
Primitivo Otre Cantine Teanum, 2011, Apulia, Włochy
Mocne, ciemne, pełne, owocowe. Primitivo, jeśli dobrze zrobione, łączy w sobie wszystko to, co kochamy w czerwonym winie. Samo południe Włoch idealnie nadaje się na uprawę tej odmiany. 39zł
Carmenère Los Lingues Casa Silva, 2010, Colchagua Valley, Chile
Carmenère z Casa Silva jest jednym z bestsellerów Wine Express. Dużo dobrych rzeczy można mówić o wszystkich naszych producentach, ale Casa Silva jest niezwykle poważaną instytucją zarówno w Chile, jak i na świecie. Winnica jest najstarszą i najbardziej tradycyjną w dolinie Colchagua. Zaś wina zdobyły najwięcej nagród w konkursach lokalnych i międzynarodowych spośród chilijskich rywali. Carmenère to wino przyjazne i zrównoważone. 59 zł
Zespół Wine Express
Z moich obserwacji wynika, że Pinot Noir nie jest szczepem, który jest powszechnie kochany od pierwszego wejrzenia przez Polaków. Tak naprawdę dla wielu osób to synonim wina zbyt lekkiego, płaskiego, a nawet beztreściwego. Preferują wina pełniejsze, bardziej owocowe – z Nowego Świata albo z południa Europy – np Primitivo czy Monastrell, które zawdzięczają swój ciężar, owocowość i alkohol upalnym letnim miesiącom.
W ubiegłym tygodniu w poczuciu obowiązku miałem przyjemność tłumaczyć te odczucia właścicielom Terra Sancta – Sarze Eliott i Markowi Weldonowi, którzy prowadzą winnicę przy Felton Road w Central Otago. Felton Road to prawdopodobnie najlepszy nowozelandzki adres jeśli chodzi o Pinot Noir. Mój szczery i dosyć ponury wstęp nie ma nic wspólnego z faktem, że Pinot Noir z Terra Sancta są genialne. Po prostu nie spodziewam się gigantycznej sprzedaży tego szczepu w Polsce.
W naszym portfolio znajdziecie dużo Pinot Noir – między innymi najczęściej nagradzane z RPA – Tete de Cuvee od Petera Finlaysona, Goldeneye Duckhorn – klasyk z Anderson Valley w Kalifornii. To wino serwowane było podczas pierwszego lunchu inaugurującego prezydenturę Baracka Obamy.
Reasumując – Pinot Noir trafia do niedużej grupy koneserów, którzy wolą finezję od muskularności. Uważam też, że to szczep do którego dojrzewa się z wiekiem. Z wiekiem większość z nas woli lżejsze wina, z mniejszą zawartością alkoholu. Powiedziałem więc właścicielom Terra Sancta żeby spali spokojnie i nie bali się o wyniki sprzedaży – z chęcią wypiję sam całą dostawę. Jestem w idealnej kategorii wiekowej Pinot Noir i mogę je pić codziennie. A tylko jeśli są tak dobre jak Mysterious Diggins Terra Sancta, Tete de Cuvee Petera Finlaysona lub Goldeneye Duckhorn.
John Borrell
Perfumowane i dzikie
Krzepkie i perfumowane, o aromatach skóry, ziemi i dziczyzny. To tylko kilka z określeń, którymi posługują się krytycy opisując odmianę Monastrell z południa Hiszpanii (francuskie Mourvedre). Sądzimy, że ten szczep podbije serca Polaków, jak tylko będzie bardziej promowany. W związku z powyższym zapraszamy na wieczór w Vinoteque w Sopocie – 19 kwietnia o 19:00, podczas którego zaprezentuję pięć win z Monastrell. Wszystkie ocenione zostały na 89-93 punkty w skali Roberta Parkera.
Jak zawsze zapraszamy również na wyjątkową kolację, która towarzyszyć będzie degustacji. Cena za wieczór to 135zł. Uprzedzając pytania już odpowiadamy – tak, John będzie na miejscu i opowie o swojej podróży do winiarskiego południa Hiszpanii.
Rezerwacje : lub 58 681 28 52