Kategorie
Kania Lodge Podróże Wino

Letnie rumieńce

Jest takie miejsce na świecie, w którym miłośnicy rosé czują się jak w domu. To Prowansja, która z produkcją ponad 100 milionów butelek rocznie odpowiada za ponad połowę całkowitej produkcji wina różowego w tym kraju. Piszę ten post z Aix-en-Provence, siedząc w cieniu pod drzewem w ogródku restauracji. Rosé zostało stworzone do sączenia na tarasie, kiedy na zewnątrz jest ciepło i przyjemnie. Zamówiłem salade niçoise i kieliszek Bandol. Połączenie idealne, przynajmniej moim zdaniem.

Lato w Polsce jest krótsze niż na południu Francji, ale kieliszek rosé zawsze sprawdzi się w w ciepłe dni niezależnie od szerokości geograficznej. Wine Express importuje kilka ciekawych win różowych, m.in. libańskie z doliny Bekaa. Będziemy je serwować podczas nadchodzącego weekendu libańskiego w Kania Lodge. Dzięki soczystości, posmakom truskawek i grejpfrutów, rosé w tym stylu świetnie pasują do jedzenia, szczególnie mocniej doprawionego. A wam radzę zaopatrzyć się w butelkę z pastelowym winem, cooler i odpocząć na tarasie.

Drugie od lewej!

John Borrell