Monastrell jest stosunkowo mało znanym szczepem. Francuski Mourvedre czy Mataro z Australii są bardziej rozpoznawalne, a ciekawostką jest to, że obydwa są klonami starej hiszpańskiej odmiany Monastrell. Do niedawna ten szczep używany był prawie wyłącznie do produkcji wina w ogromnych ilościach w celu nadania koloru lub budowy innym, słabszym jakościowo winom z bardziej znanymi etykietami.
Tak jak Primitivo z Apulii przebyło drogę od masowego taniego wina, po szczep pożądany i nie mieszany z innymi, Monastrell równie szybko przeistacza swoje oblicze. Kiedy byłem niedawno w Murcii, na południu Hiszpanii, pomyślałem, że Murcia może przejść drogę Apulii. Primitivo jest odmianą, która zyskuje na popularności w Polsce. Podobnie może być z Monastrell.
Na tym nie kończą się podobieństwa. Obydwa regiony charakteryzują się gorącym i suchym klimatem. Z obydwu odmian uzyskuje się pełne, owocowe, czasami taniczne wina. Primitivo i Monastrell pozostają również w świetnej relacji jakości do ceny na tle państw, z których pochodzą. Zupełnie inaczej to wygląda w regionach Chianti we Włoszech czy Rioja w Hiszpanii.
Ostatnio degustowałem 100% Monastrell z Murcii, który uzyskał 93/100 pkt w skali Parkera, a producenci spodziewają się jeszcze lepszych wyników w przyszłych rocznikach. Próbowałem również innych win z DO Jumilla i Yecla ocenione powyżej 80 punktów, które w Polsce mogłyby stać na półce w cenie nieprzekraczającej 30zł. Planujemy kilka nowośći z tego ciekawego regionu – zapraszamy do odwiedzenia zakładki z winami hiszpańskimi na początku 2013.
John Borrell