Kategorie
Degustacja Wiedza o winie Wino

Gewurztraminer – i słodko, i wytrawnie

Czy patrząc na niektóre obrazy zadajesz sobie pytanie, gdzie kończy się kicz a zaczyna sztuka? Podobne przemyślenia można mieć próbując niektórych słabszych Gewurztraminerów, potrafią być nachalnie słodkie i tak aromatyczne, jakby były perfumowane. Ale dobry Gewurztraminer jest prawdziwym dziełem sztuki, pełnym pięknych detali niczym secesyjne malowidło.

Dojrzewające grona Gewurztraminera w winnicy Weingut Falkenstein. Fot. dzięki uprzejmości winnicy Falkenstein.

Niby biały, a jednak różowy

Gewurztraminer jest szczepem niezwykle charakterystycznym. Do typowych aromatów należą płatki róż, owoce liczi, jaśmin, przyprawy korzenne, biały pieprz, dojrzałe owoce egzotyczne. Specyficzny jest też jego wygląd – cienka, twarda skórka, w zależności od gleby zabarwia się na kolor od miedzianego, przez szaro-różowy po lekko czerwony. Zarówno za intensywny zapach jak i kolor skórki odpowiada ta sama grupa związków – terpeny. Kontakt soku ze skórkami sprawia, że samo wino ma również intensywną, złotą barwę, często z różowym lub miedzianym refleksem. Kolor ten zapowiada strukturę wina – Gewurztraminery są dość cieliste, czasem wręcz oleiste. W zależności od warunków uprawy i winifikacji mogą dawać wina lżejsze, mineralne i wytrawne (w chłodnym, górskim terroir) lub gęste, mocne (nawet powyżej 14% !) i słodkie (rejony cieplejsze).

Winnice w Południowym Tyrolu – Górnej Adydze, gdzie powstają cudowne, mineralne Gewurztraminery – jak w winnicy Falkenstein.

Gewurztraminer, mutant z Francji

Początkowo sądzono, że szczep ten pochodzi z Tyrolu, gdzie leży miasto Tramin. Dziś jednak uważa się, że ojczyzną Gewurztraminera jest Jura Francuska, a odmiana wyewoluowała ze zmutowanej winorośli Savagnin Blanc. Współcześnie kojarzy się przede wszystkim z Alzacją i Niemcami, ale udaje się dobrze także w innych chłodnych regionach, np. w Nowej Zelandii, Tyrolu (np. Falkenstein Gewurztraminer) czy w Polsce (polecamy wytrawnego Gewurztraminera z winnicy Wzgórz Trzebnickich dostępnego w naszym sklepie w Gdyni). Co ciekawe, gron tych nie poddaje się fermentacji jabłkowo-mlekowej. Proces ów obniża kwasowość wina, co w przypadku tego szczepu jest niepożądane. Winiarze chętnie poddają go natomiast lekkiemu przejrzeniu przed zbiorem (auslese), dzięki czemu zyskuje większa koncentrację aromatów i oleisty charakter. Rzadko leżakuje się go w beczkach, choć na przykład winnicy Falkenstein udało się otrzymać rewelacyjne rezultaty dzięki beczkom akacjowym.

Z czym to się je?

Półsłodki Soljans Gewurztraminer z Nowej Zelandii i tajski makaron z pikantną wołowiną – idealne połączenie. Fot. dzięki uprzejmosci Soljans Estate.

Ponieważ style Gewurztraminera mogą być tak różne, szerokie jest też spektrum jego połączeń kulinarnych. Słodsze wersje świetne będą do strudla albo klasycznej szarlotki z cynamonem i konfiturą różaną (np. Soljans Gewurztraminer z Nowej Zelandii). Dzięki intensywnym aromatom , dobrej strukturze i niskiej kwasowości szczep ten idealnie łączy się z pikantnymi daniami kuchni azjatyckiej, ale także z intensywnymi pasztetami, wędzonym łososiem czy ostrymi serami. To świetny wybór na Wielkanocny stół, a jeśli nie wiesz, który z naszych kilku Gewurztraminerów wybrać – obejrzyj koniecznie degustację z sommelierem Wojtkiem Bogunieckim poniżej.